RUTYNA PRZYGOTOWAWCZA

Psychologia to nauka o tym, że różni ludzie zachowują się różnie w różnych sytuacjach. Z drugiej strony psychologia to zabawna nauka, która potrafi wiele - wydawałoby się - niezwiązanych ze sobą zachowań połączyć. Dzieje się tak chociażby w przypadku rutyny przedstartowej. Bo jak inaczej wyjaśnić zależność pomiędzy poprawianiem koszulki a skutecznością serwisu?

Są dyscypliny sportu, w których tempo wykonania czynności zależy od zawodnika, na przykład golf czy jeździectwo. W innych dyscyplinach, nawet jeśli nie ma pełnej swobody, są chociaż elementy, których wykonanie zależy tylko od sportowca: rzut wolny w piłce nożnej i koszykówce, rzut karny, no i oczywiście serwis. Ten ostatni element jest niezwykle ważny w tenisie, a jego tempo, rodzaj, sposób i siła wykonania zależą tylko od tenisisty.

Profesor Ronnie Lidor już kilkanaście lat temu analizował zachowania największych gwiazd sportu: Cristiano Ronaldo, Sereny Williams czy Rogera Federera. Zauważył wówczas, że ich niektórym zagraniom towarzyszyły konkretne, powtarzalne ruchy i gesty. Zawodnicy nie próbowali zmieniać ani urozmaicać tych czynności, wprost przeciwnie; stosowali je jako niezmienny zestaw ruchów wykonywanych bezpośrednio przed zagraniem, zawsze w tej samej kolejności. Lidor podkreślał, że niemal wszyscy najwybitniejsi zawodnicy mają swoje przygotowawcze rutyny. Naukowe wyniki tych obserwacji sugerowały, że powtarzalność i stosowanie rutyn może prowadzić do osiągania lepszych wyników.

O rutynie związanej ze sportem w interesujący sposób mówiła też Divya Jain, psycholog sportu w Indii. W kontekście przygotowań do Olimpiady w Tokyo zwróciła uwagę na pracę nad sferą mentalną zawodników. Aby radzić sobie lepiej ze stresem, presją i oczekiwaniami zaleca się aby sportowiec był obecny tu i teraz.  „Stay in the moment” mówi Divya i nawiązuje do przedstartowej rutyny powołując się nie na kogo innego tylko na Rafaela Nadala. Hiszpan ma szereg identycznych gestów, które wykonuje niezmiennie od lat przed każdym serwisem, podczas każdej przerwy, a nawet gdy wchodzi lub schodzi z kortu. Zdaniem Jain jest to zaprogramowane po to by odciąć się od poprzedniej wymiany, a nie myśleć jeszcze o tym co będzie. Dzięki tym samym gestom można wrócić do teraźniejszości. Wykonując swoją rutynę jest się znów w konkretnym miejscu zaczynając nową wymianę i walcząc o ten konkretny punkt bez obciążeń i bez oczekiwań.


Wielu zawodników podkreśla, że zestaw konkretnych, nawet dziwnych zachowań, daje poczucie kontroli w sytuacji, która jest stresująca i nieprzewidywalna. Jeśli ktoś nie ma gotowej rutyny, można ją przygotować; samodzielnie, z trenerem lub z psychologiem. 

Brzmi logicznie, a patrząc na nazwiska sportowców widać…. że może nawet trochę działa J

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

UWAGA i KONCENTRACJA

YOU WIN SOME, YOU LOSE SOME